Dorota Zielińska maluje od ponad 20 lat – na deskach, płótnie, ceramice i jedwabiu. Tworzy pejzaże, kwitnące łąki, zwierzęta oraz cerkwie, ale to anioły są jej największą pasją. Szczególnie te, które powstają na starych, pełnych historii deskach. Na co dzień emanuje pozytywną energią, łagodnością i uśmiechem. Jak sama mówi:
„Malowanie mnie napędza, dodaje mi energii do życia. Nie wyobrażam sobie innej drogi. Moje życie to pracownia – i to ona wypełnia mój dom”
Bogactwo dźwięków pomagało jej kreować różne anioły. Jednak z czasem odkryła, że cisza i samotność pozwalają na jeszcze głębszy kontakt ze sztuką – i z aniołami, które maluje sercem. Nieustannie obserwuje swoją twórczość, analizuje i doskonali każdy szczegół. Skupienie i cisza to jej najważniejsze narzędzia.
Malowanie na starych deskach – jak to się zaczęło?
Dorota od zawsze lubiła tworzyć na drewnie. Każda stara deska niesie ze sobą opowieść, tajemnicę, historię minionych lat. Ludzie kochają przedmioty z duszą – a jej anioły powstają właśnie na takich materiałach. Deski zaczęły same do niej przychodzić – drzwi, okiennice, kredensy, beczki, szuflady, maselniczki… Każdy kawałek drewna podpowiada, co ma na nim powstać. To one kształtują formę aniołów, które maluje.
Jej anioły są tworzone z potrzeby serca. Opowiadają o życiu, naturze, świętach i mają swoją funkcję. Tak powstał m.in. Anioł na Dobry Dzień, Anioł Miłości, Anioł Słońcem Malowany, Anioł na Boże Narodzenie. Ich przekaz uzupełniają wiersze córki Dominiki. Jak podkreśla artystka: „Wiersz jest bardziej dla duszy niż dla oka”.
Anioł na Dobry Dzień
Jasny, światły i rozważny,
Roześmiany lub poważny.
Mądry, lecz nie przemądrzały,
Czuwający stróż Twój stały.
Zawsze z Tobą przez dzień cały.
Czujesz siłę do działania,
on do tego Cię nakłania,
Abyś uśmiech miał na twarzy,
abyś nie przestał nigdy marzyć.
I tak z głową podniesioną,
minę miał zadowoloną.
Małgorzata Kruk i Pracownia Kruk-Art

Spotkanie z Bieszczadami
Jej przygoda z Bieszczadami rozpoczęła się w 2009 roku od spotkań Beskidników z Bieszczadnikami. To był dla niej nowy, fascynujący świat.
„Oczarowały mnie relacje z ludźmi kochającymi te góry. Tylu ciekawych osób nie spotkałam nigdzie indziej. Ta społeczność ma w sobie coś niezwykłego – jak magnes, który nie pozwala odejść”.
To właśnie w Bieszczadach odkryła swoją miłość do łąk i ich niezwykłej bioróżnorodności. Postanowiła lepiej je poznać i wzięła udział w warsztatach zielarskich w Ustrzykach Dolnych, prowadzonych przez Adama Szarego. Być może zioła staną się jej kolejną pasją
Małgosia mówi o sobie: „Odkąd zakochałam się w mojej łące, stała się ona głównym motywem moich prac. Maluję z pasją, energicznie, całkowicie zatracając się w twórczym procesie. Po prostu robię to, co kocham”.
Jej droga do sztuki była niezwykle barwna. „W przeszłości produkowałam zabawki futerkowe, sprzedawałam rękodzieło na odpustach, prowadziłam kawiarnię, jednoosobowe wydawnictwo i wypożyczalnię książek – wtedy, gdy królowały wypożyczalnie filmów. W końcu zostałam malarką i ukończyłam 5-letnie studia zaoczne, zdobywając tytuł magistra ekonomii. Moja praca dyplomowa nosiła tytuł ‘Handel dziełami sztuki w Polsce’” – opowiada.
Nowy rozdział
Po 20 latach malowania, w grudniu 2017 roku, niespodziewanie musiała zadać sobie ważne pytanie:
„Małgosiu, co byś robiła, gdybyś już nie mogła malować?”
Odpowiedź przyszła szybko: mogłaby sprzedawać reprodukcje swoich obrazów. Ale zwykłe reprodukcje? „Nie” – odpowiedziało jej twórcze Ja – „Muszą być wyjątkowe i mieć głębszy sens”.
Tak narodził się pomysł na autorskie pamiątki bieszczadzkie – magnesy na lodówki, obrazy, kapliczki i inne ręcznie tworzone dzieła. Każdy projekt stara się wpisywać w klimat Bieszczad, oddając ich duszę i niepowtarzalność – to coś więcej niż pamiątka, to cząstka Bieszczad, którą można zabrać ze sobą.
Galeria Stare Kino – artystyczny świat Marty i Grzegorza

Galeria – Pracownia STARE KINO w Lutowiskach.
Tworzą ją: artysta ceramik Marta Zubel, dyplomowany Mistrz Ceramiki Wyrobów Użytkowych i Ozdobnych oraz Grzegorz Zubel – artysta malarz. Specjalnością pracowni są oryginalne wyroby ceramiczne. Tutaj znajdziecie bardzo szeroki wybór rękodzieła ceramicznego od umywalek, mis, miseczek, świeczników, zawieszek po mniejsze ceramiczne pamiątki jak magnesy.
Czym wyróżnia się ceramika Starego Kina?
Są to oryginalne, osadzone w tradycji regionu wyroby ceramiczne, – karpackie ze względu na używane surowce, jak i motywy czy tematykę. Inspirację czerpią z bieszczadzkiej fauny i flory, miejscowości bieszczadzkich, szczytów gór po których wędrują turyści czy pojazdów jakimi jeżdżą po Bieszczadach: bus, samochód, rower, off road.
Biesz-Czadowe Upominki Marysi Czapor

Nie sposób nie zauważyć tej galerii przechodząc w Ustrzykach Dolnych koło Muzeum Bieszczadzkiego Parku Narodowego. To przy nim właśnie Marysia odnalazła tą twórczą przestrzeń w Bieszczadach.
Jak powstała nazwa Biesz Czadowe Upominki?
„Tak po prostu potrzeb chwili. Nie pamiętam, abym strasznie długo się nad tym zastanawiała, wyszło spontanicznie”
W codzienności zabiegana, a w jej głowie pełno pomysłów do zrealizowania. Jak sama mówi: „Nie wiem jak to się dzieje, że nie potrafię siebie powtórzyć”. Taka jest twórczość Marysi, każda rzecz naturalna, inna i niepowtarzalna. Skąd czerpie inspiracje? Słucha i rozmawia z ludźmi, którzy ją odwiedzają. Dzielą się nawzajem dobrą energią niosącą inspirację do urzeczywistnienia ich potrzeb i pomysłów w tworzeniu Biesz Czadowych Upominków…
Bieszczadzka Aniołomania

Zawsze ciepła, serdeczna i uśmiechnięta – taka właśnie jest Maria Romanów, która od lat zafascynowana jest aniołami. Jak sama podkreśla:
„Te nieziemskie istoty niosą mnie przez życie i nadają sens moim dniom”.
Urodzona we Lwowie, swoje miejsce na ziemi odnalazła w malowniczych Bieszczadach. Już od ponad dziesięciu lat Maria z powodzeniem łączy swoją artystyczną pasję z codzienną pracą. Tworzy piękne kompozycje kwiatowe, maluje obrazy oraz nadaje nowe życie starym przedmiotom, przekształcając je w niepowtarzalne dzieła sztuki.
Galeria u Bojków i ceramika Figaro

Galeria u Bojków w Myczkowie to obowiązkowe miejsce do zwiedzenia kiedy jesteśmy w Bieszczadach, w szczególności w rejonie Jeziora Solińskiego i Polańczyka. Galeria znajduje się w tym samym budynku, co jedna z największych bieszczadzkich atrakcji Muzeum Kultury Duchowej i Materialnej Bojków w Myczkowie.
Miejsce wyjątkowe, którego niezwykłą energię możemy poczuć już na samym wejściu. Tworzy je Renata, która oprócz prowadzenia Galerii jest artystką i zajmuje się tworzeniem oryginalnej ceramiki, którą Wam zaprezentujemy.
W tej twórczości ma także miejsce brat Renaty – Marcin, który przede wszystkim zajmuje się ceramiką i razem z Renatą tworzą prężnie rozwijające się ceramiczne przedsięwzięcie. Pod marką Ceramika Figaro powstaje bardzo szeroki asortyment oryginalnych produktów…
Ceramika Fabryka Marzeń

Fabryka Marzeń – Ceramika na wysokim poziomie. Działa w formie spółdzielni socjalnej skupiającą w swoich szeregach osoby zagrożone wykluczeniem społecznym chcące wspólnie pracować i tworzyć zakład produkcyjny. Wyrabia ceramikę użytkową, pamiątkową oraz reklamową. Solidne, oryginalne i bezpieczne pamiątki jak kubki…
Wyroby które produkuję Fabryka Marzeń wykonane są z mas porcelitowych. Pokryte są szkliwami zapewniającymi lepsze właściwości i wygląd. Zapewnia to pełną użytkowość wyrobów, można je stosować w kuchniach mikrofalowych oraz myć w zmywarkach.
Wyroby formowane są metodą formowaną i toczone. Wypalane w piecach o temperaturze 1250’C. Z materiałów bezpiecznych: bez ołowiu i kadmu. Fabryka również łączy również ceramikę z innymi materiałami np. z drewnem.
Alchemia Kamienia – Żaneta Kostyra

Niepokorną duszę artystyczną, Żaneta odziedziczyła po tacie, który pięknie rzeźbił w drewnie i również kochał kamienie i minerały. Artystka zajmuje się półszlachetnymi kamieniami ozdobnymi, minerałami, skamielinami oraz meteorytami.Jednak największą jej pasją jest tworzenie niepowtarzalnych, unikatowych aniołów robionych w każdym szczególe i z ogromną precyzją ręcznie, wyłącznie z naturalnych kamieni z całego świata i kosmosu…
„W Pracowni Alchemia Kamienia wykonujemy personalizowanie anioły zgodnie z cechami fizycznymi osoby obdarowywanej i nie tylko, zgodnie z życzeniem i sugestią” – mówi Żaneta
W Pracowni znajdziemy również koty z kamieni naturalnych, autorską biżuterię, minerały oraz skamienieliny, a ponadto ich specjalizacją są bardzo rzadkie zęby Megalodona – wymarłego gatunku prehistorycznego rekina. Tutaj każdy egzemplarz jest jedyny i niepowtarzalny, nie ma możliwości stworzenia jednakowych prac, każdy kamień jest inny, ma swoje cechy, które „podpowiadają” Żanecie, jaki ma być anioł. Tych aniołów nie sposób pomylić z innymi.
Galeria Barak – ceramika

To niezwykłe miejsce pełne sztuki, a to za sprawą właścicieli Róży i Krzysztofa, którzy także są artystami. Ponad 25 lat temu w niewielkiej miejscowości w Bieszczadach w Czarnej kupili niepozorny barak, któremu przywrócili życie. Oprócz szerokiego wyboru prawdziwej bieszczadzkiej sztuki, poczujecie tutaj klimat twórczości. To miejsce przyjazne dla bieszczadzkich artystów, tutaj dzielą się swoimi doświadczeniami, rozmawiają i miło spędzają czas.
Czym zajmuje się Róża i Krzysztof ? Sztuka na sztuki!
Zapewne niejednemu z Nas wpadła w ręce ich wyjątkowa ceramika pełna ciepła. Róża maluje, Krzysztof rzeźbi, a ceramika połączyła ich artystyczne światy. Od kilku lat to właśnie ceramika dominuje w ich twórczości. Tworzą mniejszą ceramikę jak: kubki, filiżanki, cukierniczki, talerzyki, większą: talerze, misy, dzbanki, patery jak i całe zestawy obiadowe…
Marka Galeria Barak to ceramika na bardzo wysokim poziomie, która urzeka swoją prostotą pełną piękna i ciepła!
Państwo Franczakowie z przyjemnością dzielą się swoją wiedzą podczas spotkań artystycznych. Organizują warsztaty oczywiście ceramiczne, jak i malowania na szkle, malowania na płótnie.
„Ceramika do dziedzina twórcza wyjątkowo życzliwa dla amatorów. Jak jazda na nartach może być jednocześnie sportem wyczynowym i przyjemnym odpoczynkiem – tak ceramika może być żywiołem wielkich artystów i początkujących amatorów, którzy zatrzymali w pamięci przyjemność dziecięcych zabaw w błotku”