Soki i ich niezaprzeczalne uroki, część I
Lekarze, dietetycy, terapeuci, wszyscy są raczej zgodni co do tego, że podstawową rolę w profilaktyce zapobiegania chorobom cywilizacyjnym odgrywa właściwy tryb życia, którego jednym z podstawowych elementów jest dieta.
Właściwa dieta, a więc taka, której celem jest zapewnienie naszemu organizmowi dobrostanu, w którym możliwa jest samoregulacja funkcji całego organizmu, wytworzenie bariery ochronnej wobec zewnętrznych obciążeń, a w razie konieczności również uruchomienie samoleczenia.
Celem nadrzędnym diety nie powinno być zatem zrzucenie zbędnych kilogramów, choć jest to bardzo ważne i z całą pewnością również nastąpi, przy właściwie dobranej diecie. Celem nadrzędnym powinno być oczyszczenie i wzmocnienie organizmu, dostarczenie mu składników odżywczych, których brakuje, osiągniecie stabilizacji i zdolności odnawiania energii.
W najbardziej ogólnym ujęciu – będzie tyle dróg do osiągnięcia takiego stanu ilu jest ludzi, ponieważ każdy z nas ma inny organizm i inne są jego potrzeby, chociaż oczywiście jest wiele wspólnych elementów, które zalecane będą niemal każdemu.
W tych wspólnych elementach z całą pewnością pojawi się wyeliminowanie z diety cukru, wykluczenie wszelkich wyrobów przetworzonych, w tym napoi i wędlin, dla większości z nas również białej mąki, mleka, przetworów mlecznych, a zwłaszcza serów tzw. żółtych i pleśniowych.
Oczywiście zawsze, wszelkie diety należy konsultować ze specjalistą, o którego, wbrew pozorom, wcale nie jest tak łatwo. Niewłaściwa dieta może tylko pogorszyć stan naszego organizmu i doprowadzić do sytuacji, z której trzeba będzie długo i żmudnie wychodzić.
Jeżeli zdecydujemy się na podjęcie tego wyzwania i pracę nad swoimi przyzwyczajeniami żywieniowymi, z całą pewnością z pomocą mogą przyjść nam soki, jednak pod warunkiem, że są to soki naturalne, najlepiej tłoczone, bez dodatku cukru, z owoców i warzyw o znanym pochodzeniu, najlepiej z upraw ekologicznych.
To bardzo ważne! Jeżeli mają one oczyścić nasz organizm i dostarczyć niezbędnych składników odżywczych, to właśnie takie powinny być : naturalne, najlepiej tłoczone, bez dodatku cukru, bez konserwantów, sztucznych barwników i aromatów, koniecznie z owoców i warzyw ze znanego źródła, z gospodarstw prowadzących uprawę zrównoważoną lub z gospodarstw ekologicznych.
Cóż tak cennego w tych sokach? Powiem wprost – wszystko.
Oczywiście właściwości poszczególnych soków jest wielka różnorodność, w zależności od gatunku owoców lub warzyw, z których sok został zrobiony. Możemy więc szukać tego, czego nam szczególnie potrzeba, dopasować sok do własnych indywidualnych potrzeb.
Jednak zawsze jest tak, że lepiej wypić szklankę naturalnego, tłoczonego soku, niż jej nie wypić.
Najlepiej pić taki sok na czczo lub przynajmniej pół godziny przed jedzeniem, ponieważ to właśnie wtedy nasz organizm może w pełni skorzystać z jego dobrodziejstw.
Nie popijamy jedzenia – to gasi nasz ogień trawienia, spowalnia procesy trawienia, a w rezultacie wpływa również negatywnie na perystaltykę jelit. Jeżeli chcemy pić po jedzeniu, to odczekać trzeba przynajmniej godzinę.
Z moich obserwacji wiem, że wiele osób skarży się na wychłodzenie organizmu. Dotyczy to w dużej mierze kobiet, ale oczywiście nie tylko. Osoby takie powinny pić sok podgrzany do temperatury ciała i z ewentualnym dodatkiem przypraw ogrzewających takich jak kłącze kurkumy, cynamon lub imbir. To niezwykle ważne dla takich osób, organizm ma bowiem skorzystać z wypicia soku, a nie zużywać energię na jego ogrzanie i strawienie.
Kolejną ważną zasadą jest picie soków z naszych rodzimych owoców i warzyw, najlepiej tych gatunków, które są dostępne w danej porze roku. Jeżeli ktoś uwielbia sok z pomarańczy zimą, niech traktuje go jak „przyprawę” do soku np. z jabłek i selera, lub jabłek i buraków. Owoce cytrusowe wychładzają organizm.
Następny wpis dotyczący soków zawierać będzie informacje dotyczące ich składu chemicznego i związanych z tym właściwości. Będzie również kilka ciekawostek o początkach sokoterapii, w tym o sokoterapii dr H.E. Kirschner’a oraz o roli soków w diecie dr Ewy Dąbrowskiej.
Serdecznie zapraszam!
Anna Leginowicz
mgr inż. WOiAK SGGW, specjalizacja Warzywa i Rośliny Lecznicze
Skomentuj