Krywulki a gerdany, ich wyjątkowość i ponadczasowość
Odwiecznym pragnieniem wszystkich niemal kobiet jest to, aby wyglądać jak najpiękniej. Dążeniu temu towarzyszyło wiele różnych zabiegów, w służbę tej potrzeby wprzęgano także tradycyjne rzemiosła. Oczywiście, dzięki kunsztowi tkackiemu miały się niewiasty, w co przyodziać, inne rzemiosła musiały dostarczyć upiększających strój dodatków. I to niezależnie od kręgu kulturowego, wyznania, miejsca zamieszkania, statusu materialnego…
Rękodzielnicy ludowi od zawsze starali się jednak zaspokajać potrzebę upiększania, tworząc najróżniejsze korale, naszyjniki, wisiorki czy kolczyki. Biżuteria regionalna musiała być wykonana tak, aby pasować do strojów ludowych, stąd jej barwność i fantazyjne kształty.
Co ciekawe, w biżuterii wyraźnie widać regionalizację – od wzornictwa po używany materiał. A ten miał istotne znaczenie, bowiem biżuteria nie tylko upiększała, ale także stanowiła widoczny dowód zamożności i świadczyła o pozycji w społeczności lokalnej. Oczywiście, najbardziej ceniony był prawdziwy koral…
Najbardziej typową Karpat ozdobą była i jest biżuteria koralikowa. Jedną wszywano w odzież, a inną tą bardziej dla nas znaną noszono w formie krywulek.
Krywulka to naszyjnik pleciony z bardzo drobnych kolorowych, szklanych koralików Każdy koralik jest ręcznie nawlekany na mocną nić (czasami drucik) albo za pomocą igły, albo specjalnych krosienek. Krywulki wytwarzane były od Łemkowszczyzny po Huculszczyznę i Maramuresz, przy czym każdy z regionów znajdował upodobanie w nieco innej kolorystyce i wzornictwie. Im szersza ozdoba, im bardziej finezyjny wzór, misterne wykonanie, tym większy prestiż noszącej je panny czy pani.
Ornamentyka krywulek często nawiązywała do motywów znanych z haftu, zwłaszcza stosowanego na koszulach, ale wzory czerpano również z czasopism regionalnych. Na Łemkowszczyźnie na tle z bardzo drobnych paciorków, czerwonych lub bordowych, powstawały geometryczne wzory w kształcie kół, kwadratów, rombów, sześciokątów i pasków. Do wykończenia i zróżnicowania faktury biżuterii używano także koralików o innej wielkości i kształcie, np. podłużnych. Wzory wykonywano z różnobarwnych koralików: białych, żółtych, pomarańczowych, złotych, zielonych, niebieskich czy granatowych. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Krywulka)
Krywulka inspirowana stylem bojkowskim, bardziej skromna…
Krywulka inspirowana stylem huculskim…
Huculska biżuteria weselna ze zbiorów Muzeum Sztuki Ludowej Huculszczyzny i Pokucia w Kołomyi
fot. By Julia Maria Koszewska, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=62040464
Nierzadko zresztą i pana, bowiem zarówno biżuteria koralikowa, jak i naszyjniki noszone były w górach także przez mężczyzn – oczywiście w męskiej odmianie tej ozdoby. Gwoli uściślenia – krywulki, nakładane na ramiona i zapinane pod szyją (dochodzące nieraz do 20 cm szerokości) nosiły kobiety, natomiast mężczyźni sięgali po tzw. hardany (gerdany), ozdoby wkładane przez głowę, przypominające nieco zastosowaniem krawat.
Współcześnie biżuteria koralikowa cieszy się dużą popularnością, nie tylko dlatego, że wpisuje się w modę na tradycję, ekologię i wielokulturowość, ale też dlatego, że jest bardzo oryginalna. Nie jest dostępna wszędzie, ale można w regionie dotrzeć do jej autorów m.in. dzięki rozwijaniu tego rzemiosła przez kolejne pokolenia twórców.
Może Cię zainteresować…
Skomentuj