3 letnie orzeźwiające zioła
Kto z Nas nie kocha lata… słońca, długich i gorących dni…
Jednak, co zrobić kiedy temperatura sięga przez kilka dni 30 stopni i czujemy spadek energetyczny?
Z pomocą przyjdą nam ziołowe herbatki, po wypiciu których od razu poczujemy orzeźwiającą ulgę!
Jakie zioła powinny znaleźć się w takich herbatkach?
Absolutnie mięta – królowa orzeźwienia, melisa – relaksująca po długich dniach, a także odświeżająca ciało i umysł szałwia.
W naszej dzisiejszej prozdrowotnej podróży odkryjesz niezwykłą moc tychże ziół, które ugaszą największe pragnienie, a przy tym zadbają o nasze zdrowie!
MIĘTA
Jedna z najdłużej znanych roślin olejkowych, jej właściwości lecznicze znane były od czasów najdawniejszych. W staroegipskim papirusie pochodzącym z około 1550 r. p.n.e. zawierającym spis używanych wówczas leków, wymieniona była także mięta.
Jej surowcem zielarskim jest liść i ziele.
Tak jak wspomniałam – to królowa letniego orzeźwienia, która skutecznie ochłodzi każde spragnione ciało. Oprócz tego chłodzącego działania ma również szerokie zastosowanie lecznicze:
• działa uspokajająco na żołądek, jelito i psychikę (w postaci herbatki),
• stosowana w zaburzeniach przewodu pokarmowego takich jak: odbijanie, zgaga, wzdęcia, brak łaknienia, w niedostatecznym wydzielaniu soków trawiennych, nadkwasowości soku żołądkowego, schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego,
• pomocna w zaburzeniach układu krążenia, jak nerwica serca, osłabienie mięśnia sercowego,
• działa łagodnie przeciwzapalnie i odkażająco (za sprawą olejku eterycznego),
• wskazana w zapaleniu nerek, kamicy dróg moczowych, nerek i pęcherza,
• zewnętrznie używana do płukania jamy ustnej przy stanach zapalnych.
Cenne substancje aktywne:
Olejek eteryczny (liść mięty zawiera ponad 1,5% olejku, którego głównym składnikiem -ponad 50%! – jest metanol.), garbniki, flawonoidy, fenelokwasy, witamina C, prowitamina A.
Mięta w kuchni…
Liście i pędy: w okresie od kwietnia do sierpnia są niezwykle aromatyczne i mięciutkie – wówczas warto wykorzystać je w postaci świeżej przyprawy do słodkich i warzywnych potraw i sałatek.
Kwiaty: w okresie od sierpnia do września używa się jako aromatycznej przyprawy w dekoracji sałatek, szczególnie owocowych i deserów czekoladowych.
Oczywiście z suszonego surowca warto pić regularnie pyszną herbatkę. W letnie i nie tylko dni na naszych stołach powinna królować pyszna lemoniada z miętą.
Metanol i olejek miętowy mają szerokie zastosowanie w przemyśle do aromatyzowania likierów, cukierków, gumy do żucia, pasty do zębów.
MELISA
Jako roślina lecznicza znana już w starożytności. Docenili ją Pliniusz i Dioskorydes. Stosowano ją wówczas przeciwko ukąszeniu owadów, chorobach kobiecych, przeciw melancholii, w schorzeniach przewodu pokarmowego. W średniowieczu zalecała ją m.in. szkoła w Salerno i św. Hidegarda.
W letnie długie wyczerpujące dni pomoże nam się zatrzymać, przynosząc orzeźwiającą ulgę. Natomiast na ich zakończenie przyniesie uspokojenie dla ciała i umysłu, dbając o zdrowy sen. To zioło, które oprócz działania uspokajającego pomoże także w:
• leczeniu migreny, zawrotów głowy, nerwic serca,
• problemach z trawieniem,
• wzmocnieniu pamięci i koncentracji,
• jako środek przeciwskurczowy, przeciwbakteryjny i ułatwiający trawienie w schorzeniach przewodu pokarmowego,
• i oczywiście skutecznie w bezsenności.
Melisa w kuchni…
Najczęściej wykorzystywana do sporządzenia herbatki, likierów oraz jako dodatek do lemoniady czy wody. Można nią również ozdobić i orzeźwić desery owocowe, sałaki owocowe, zupy i twarogi.
I nasza trzecia bohaterska dzisiejszej podróży…
SZAŁWIA
Stosowana w lecznictwie już przez starożytnych Egipcjan, Greków i Rzymian. Egipcjanie używali szałwii na poprawnie płodności, Grecy do hamowania krwawień z ran, oczyszczania ran, na chrypę, kaszel i poprawę pamięci.
Zapewne znane Wam są szałwiowe cukiereczki działające odświeżająco. Szałwia to prawdziwy skarb natury na wiele innych dolegliwości oraz chorób.
Pomocna m.in. w:
• leczeniu łagodnych dolegliwości przewodu pokarmowego takich jak: zgaga, wzdęcia,
• łagodzeniu nadmiernego pocenia się,
• leczeniu łagodnych stanów zapalnych jamy ustnej i gardła,
• leczeniu łagodnych stanów zapalnych skóry.
Cenne substancje czynne:
Olejek eteryczny (właściwości przeciwbakteryjne, odkażające, przeciwgrzybiczne, rozkurczające), taniny, związki gorzkie, kwas rozmarynowy (działa przeciwzapalni, steroidy (fitosterole) właściwości antyoksydacyjne oraz zapobiegają podwyższeniu cholesterolu, flawonoidy, związki mineralne, polisacharydy (przeciwkaszlowo, pobudzająco na układ odpornościowy).
SZAŁWIA W KUCHNI…
Łodyga: od czerwca jest bardzo soczysta i po wyciśnięciu uzyskuje się z niej wyborny, słodki sok.
Liście i wierzchołki pędów: od kwietnia do czerwca używa się do aromatyzowania olejów korzennych, jako przyprawy do likierów ziołowych, win ziołowych i wódek. Delikatne listki są dobrym składnikiem sałatek, sosów, zup, pieczonych warzyw, mieszkanek ziołowych czy twarogu.
Kwiaty: od czerwca do końca lipca można używać do jako jadalnej dekoracji oraz jako aromatu olejów. Po zagotowaniu kolorowy wywar stanowi dobrą bazę do syropu.
Kto nie może pić szałwii?
Kobiety w ciąży – może spowodować poronienie.
Kobiety karmiące piersią – powoduje zahamowanie laktacji.
Osoby chorujące na epilepsję – olejek szałwiowy zawiera tujon i kamforę, które w dużych dawkach mogą być toksyczne, w szczególności dla układu nerwowego – głównym objawem takiego działania są drgawki.
Osoby chorujące na żołądek – olejki eteryczne mogą podrażnić błonę śluzową żołądka.
Pięknych upalnych dni w towarzystwie orzeźwiających ziół!
♥ ♥ ♥ ♥
Monika Bulik
zielarka, fitoterapeutka, coach
pasjonatka zdrowego stylu życia w zgodzie z naturą
Bieszczady.Zdrowie ♥ Inspirowane naturą gór!
Może Cię zainteresować…
Naturalna ziołowa kuracja orzeźwiająco-relaksacyjna letnie orzeźwienie od Bieszczadzkiego Herbarium…
Skomentuj